Skocz do zawartości

Żyć czy mieć?


hrabia14

  

45 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Żyć czy mieć?

    • Żyć
      26
    • Mieć
      19


Rekomendowane odpowiedzi

Zakładam ten temat z czystej ciekawości, chciałbym zobaczyć co ludzie uważają za ważne w życiu :)

 

Pytanie jest proste. Wolicie żyć czy mieć? Co mam na myśli? Wyobraźcie sobie na przykład hipotetyczną sytuację, w której wybierać musicie między dwoma rzeczami:

  • Pierwszy wybór to przeżycie. Cokolwiek o czym możecie marzyć. Wymarzona podróż, dowolnie długa, przeżycie, widok. Coś, czego nie można zachować a tylko i wyłącznie przeżyć.
  • Drugi wybór to posiadanie. Dostaniecie cokolwiek o czym marzyliście za dowolną sumę pieniędzy. Komputer, samochód, dom. Jedną, wymarzoną rzecz, którą zachowacie na całe życie.

Warunki są takie: Wybór jest jednorazowy i wyłącza okoliczności poboczne oraz skrajne. Tzn. nie możecie powiedzieć np. "Biorę dom, sprzedam go a za pieniądze kupię samochód i podróż" albo "Podróż i przez całe życie będę mieszkał w pięciogwiazdkowych hotelach". Wiecie pewnie o co mi chodzi więc proszę, odpowiadajcie w granicach rozsądku :) Jeden wybór - między ulotnym przeżyciem a stałą rzeczą.

 

Jak już mówiłem, temat z czystej ciekawości i fajnie będzie zobaczyć co o tym sądzicie :)

742611478555387739101.jpeg

Odnośnik do komentarza

Osobiście? Wolał bym przeżyć pewną rzecz, aby nie żałować na koniec żywota, że jedyne co osiągnąłem to dom albo komputer.Drugi punkt też jest kuszący, aczkolwiek dla mnie ważniejsze są wspomnienia.Zawsze je można opowiedzieć dzieciom, wnukom.Może dla nich to ja będę jakimś autorytetem, wezmą ze mnie przykład, kto to wie.

Odnośnik do komentarza

to ja chcę posiadać hajs i sobie jeździć gdzie chcę i kiedy chcę, słabo to przemyślane xD

tępa cebulo czytać nie potrafisz?

 

 

 

 

osobiscie wole przezyc. wspomnienia i chwile z tymi osobami cenniejsze od jakiegokolwiek mniemania o 'miec'

//Nieregulaminowa sygnatura.
Miyoshi

 

 

 

Bo to kurwa Sygna z 2k11 nagle sie jej uczepili. :O

Slayer -.-

Odnośnik do komentarza

Nie można wybrać jednego. Dam tu przykład, który mi najszybciej do głowy przychodzi. Narkotyki -> Psychodeliki -> np. LSD Posiadasz takowy ale po zażyciu to co przeżyjesz będzie tylko twoje i praktycznie nie możliwe do opisania przekazanai innej osobie więc jednocześnie przeżyłeś ale też posiadałeś. Tak samo jest z wieloma innymi rzeczami. Posiadając jedynie samochód i pieniądze na benzynę oraz jakieś jedzenie jestem w stanie przeżyć świetną podróż po całej Europie ze znajomymi.

Tylko Lucyfer


 


Jestem Hujston

Odnośnik do komentarza

Nie można wybrać jednego. Dam tu przykład, który mi najszybciej do głowy przychodzi. Narkotyki -> Psychodeliki -> np. LSD Posiadasz takowy ale po zażyciu to co przeżyjesz będzie tylko twoje i praktycznie nie możliwe do opisania przekazanai innej osobie więc jednocześnie przeżyłeś ale też posiadałeś. Tak samo jest z wieloma innymi rzeczami. Posiadając jedynie samochód i pieniądze na benzynę oraz jakieś jedzenie jestem w stanie przeżyć świetną podróż po całej Europie ze znajomymi.

Poprosiłem grzecznie o założenie pewnych rzeczy a nie o wyszukiwanie luk logicznych w pytaniu. 

Każdy głupi wie jaka jest istota i sens takiego pytania jak to w nazwie tematu i takie skrajne scenariusze są bez sensu.

 

Oczywiście, mogę zadać pytanie: "Czy cenisz sobie bardziej koncept przeżywania i imperatyw wyższości wartości filozoficznych  nad wartościami materialnymi czy wręcz odwrotnie?".

 

Ale żeby tak nie bredzić, użyłem skrótu myślowego. Trochę inicjatywy, pls. :)

 

 

@hrabia14 Mordo, Ty żyjesz! Jesteś we Wrocławiu między 11, a 28 lutego?

 

Co do pytania - chyba wolałabym coś przeżyć. W sumie wspomnień nic nie jest w stanie nam odebrać i nigdy nie tracą na wartości, a rzeczy materialne tak.  :)

 Żyje i będę :) Wracaj z wygnania za morze xD

742611478555387739101.jpeg

Odnośnik do komentarza

A ten temat nie powinien brzmieć "Mieć czy być"? Istnieje esej filozoficzny i piosenka pod takim tytułem dlatego się zastanawiam :v

 

Jakbym miał wybierać pomiędzy tymi dwoma to wybrałbym "być" czyli "żyć" według tego tematu. Przedmioty materialne nie są trwałe a wspomnienia zostają na zawsze. Druga połówka daje szczęście i natchnienie do życia czego pieniądze Ci nie dadzą. Lepiej żyć dla kogoś niż dla czegoś ale co ja tam wiem :/

 

Odnośnik do komentarza

 

to ja chcę posiadać hajs i sobie jeździć gdzie chcę i kiedy chcę, słabo to przemyślane xD

Prosiłem, żebyście sami też pomyśleli, żeby nie było takich właśnie odpowiedzi. 

 

Zadałeś takie pytanie, że od 2 dni zastanawiam się nad nim :)

 

Ale przechodząc do sedna tematu, po części zgadzam się z Calme, przecież jeśli wybiorę "mieć" i zażyczę sobie samochód będę mógł wspominać niezapomniane chwile spędzone na podróżach i nikt mi nie wymaże tych chwil z pamięci. Tak samo wybierając "mieć" i zażyczenie sobie pięknej, luksusowej, nowoczesnej willi z własną służbą. Czy wychodząc do pracy będziemy doznawali amnezji i zapominali wygodnego łoża, wykwintnego śniadania podanego przez naszą kucharkę, czy opierdalania się w wielkim jacuzzi? Nie będziemy mogli później mówić wnukom o tym w jakim dostatku żyliśmy, bo nie będziemy tego pamiętać?

Odnośnik do komentarza

 

 

to ja chcę posiadać hajs i sobie jeździć gdzie chcę i kiedy chcę, słabo to przemyślane xD

Prosiłem, żebyście sami też pomyśleli, żeby nie było takich właśnie odpowiedzi. 

 

Zadałeś takie pytanie, że od 2 dni zastanawiam się nad nim :)

 

Ale przechodząc do sedna tematu, po części zgadzam się z Calme, przecież jeśli wybiorę "mieć" i zażyczę sobie samochód będę mógł wspominać niezapomniane chwile spędzone na podróżach i nikt mi nie wymaże tych chwil z pamięci. Tak samo wybierając "mieć" i zażyczenie sobie pięknej, luksusowej, nowoczesnej willi z własną służbą. Czy wychodząc do pracy będziemy doznawali amnezji i zapominali wygodnego łoża, wykwintnego śniadania podanego przez naszą kucharkę, czy opierdalania się w wielkim jacuzzi? Nie będziemy mogli później mówić wnukom o tym w jakim dostatku żyliśmy, bo nie będziemy tego pamiętać?

 

Bardziej chodzi o wartości hipotetyczne :) Co jest ważniejsze? Wzbogacanie ducha, kreowanie wspomnień, przeżywanie czy własność materialna, hedonistyczna?

 

Dla przykładu? Powiedzmy, że ktoś zaoferuje Ci następujący wybór:

-Podróż dookoła świata, bez przesadnych luksusów, skupiona na przeżyciach. Albo

-Luksusowy dom z wyposażeniem, którego jednak nie możesz sprzedać ani w żaden sposób na nim zarabiać.

 

Dom ustawia Cię na całe życie, mieszkasz wygodnie i masz dużo mniej zmartwień życia codziennego ale straciłeś możliwość zwiedzenia świata (Chodzi o sam wybór, nie okoliczności poboczne czyli np. "Biorę dom a na podróż sobie zarobię")

 

To nie jest pytanie praktyczne i nie tak powinno się do niego podchodzić :)

742611478555387739101.jpeg

Odnośnik do komentarza

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający forum Żyć czy mieć?   0 użytkowników
    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...