Skocz do zawartości

Brak zainteresowań


Franko_1998

Rekomendowane odpowiedzi

Pewnie będziecie mi kazać przestać się rozczulać nad sobą, ale muszę powiedzieć co mi leży na sercu.

Mam problem, że nie mam zainteresowań, nic, kompletne 0. Sport- wszystkie odpadają, bo jestem kompletnym jełopom. Nic nie umiem dobrze robić. Nauka- same 2 i 3. Pozostaje mi zostać śmieciarzem (jak dorosnę to do tego zawodu pewnie trzeba będzie mieć ukończone studia), albo żulem. Staram się coś ze sobą zrobić, ale nic mi nie wychodzi. Boję się co ze mną będzie w przyszłości. Co z sobą mam zrobić?

Odnośnik do komentarza

Pewnie będziecie mi kazać przestać się rozczulać nad sobą, ale muszę powiedzieć co mi leży na sercu.

Mam problem, że nie mam zainteresowań, nic, kompletne 0. Sport- wszystkie odpadają, bo jestem kompletnym jełopom. Nic nie umiem dobrze robić. Nauka- same 2 i 3. Pozostaje mi zostać śmieciarzem (jak dorosnę to do tego zawodu pewnie trzeba będzie mieć ukończone studia), albo żulem. Staram się coś ze sobą zrobić, ale nic mi nie wychodzi. Boję się co ze mną będzie w przyszłości. Co z sobą mam zrobić?

Słuchaj mnie teraz, zaraz ci wypiszę (i mam nadzieję, że ktoś mi pomoże) tyle rzeczy do robienia ile się da. Ty musisz zrobić wszystko po kolei (i zrób wszystko by to zrobić, nie bądź leniwy i nie oszukuj sam siebie) i po prostu zobaczyć, co ci przynosi frajdę i co lubisz robić :)

 

Sam kiedyś tak miałem, teraz zacząłem rysować, grać w tenisa i śpiewać właśnie tym sposobem :)

 

A więc tak:

Rysowanie

Sporty (Tenis, wspinaczka, paintball, ASG, piłka nożna, BMX, skating - spróbuj czegoś :))

Śpiew

Spacery w nieznane miejsca

Podróże

Bractwo rycerskie

Grafika komputerowa

Moda (Wiem, że to głupie ale sporo ludzi się tym pasjonuje :))

Taniec

Udzielanie się społecznie

 

I proszę byście pomogli mi poszerzyć tą listę.

 

Ty musisz zrobić 2 rzeczy:

- wypróbować tyle rzeczy ile się da, jak czegoś nie zrobisz to może ominiesz swoją prawdziwą pasję :)

- Nie być leniwym, siedzenie przed komputerem to najgorsze co może być i wystrzegaj się tego jak ognia.

 

Powodzenia :)

1374788544-U921656.png

Odnośnik do komentarza

@up

Dzięki za słowa otuchy. Postaram się próbować tych rzeczy, które mi wypisałeś, ale kilka muszę od razu wykreślić, bo już próbowałem i dupa z tego.

Nie dupa tylko początek, pamiętaj, nawet jak nie jesteś w czymś dobry a lubisz to robić to pierdol co ludzie myślą - ćwicz, aż staniesz się w tym lepszy :)

 

Na własnym przykładzie powiem - rysuję słabo, ale lubię to robić i non stop to robię :)

 

To samo z tenisem - zaczynałem jako kompletna dupa a teraz gram naprawdę nieźle dzięki ćwiczeniom i temu, że nie zraziłem się na starcie :)

 

PS: Zacznij się, stary uczyć. Serio. Nauka to nie obowiązek, to inwestycja w siebie, kiedyś będziesz zadowolony z tego co osiągniesz dzięki nauce. Zostaw ten komputer i poczytaj - podręcznik albo zwykłą książkę, to dużo lepsze, tylko trzeba raz spróbować i się przekonać :)

1374788544-U921656.png

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Pewnie będziecie mi kazać przestać się rozczulać nad sobą, ale muszę powiedzieć co mi leży na sercu.

Mam problem, że nie mam zainteresowań, nic, kompletne 0. Sport- wszystkie odpadają, bo jestem kompletnym jełopom. Nic nie umiem dobrze robić. Nauka- same 2 i 3. Pozostaje mi zostać śmieciarzem (jak dorosnę to do tego zawodu pewnie trzeba będzie mieć ukończone studia), albo żulem. Staram się coś ze sobą zrobić, ale nic mi nie wychodzi. Boję się co ze mną będzie w przyszłości. Co z sobą mam zrobić?

 

Za łatwo się poddajesz i przez to popadasz w nostalgię. Kiedyś nie umiałem grać w siatkówkę (Mój przykład). Z braku zajęcia, a chciałem coś robić, zapisałem się do jednego z miejscowych klubów sportowych. Nic nie umiałem na początku. Inni członkowie drużyny patrzyli na mnie z politowaniem, ale się nie poddałem. Trener o dziwo we mnie wierzył. Dzisiaj jestem jej 1 szóstkowym zawodnikiem, co jest dla mnie powodem do dumy. Tak samo, uważałem kiedyś, że nie rozumiem biologii. W 1 klasie gimnazjum był to najbardziej znienawidzony przedmiot przeze mnie. A dzisiaj? Kończę gimnazjum... I idę do szkoły bio-chem bo chcę iść na medycynę. Zwrot o 180 stopni. Jesli na obecną chwilę nie wiesz co robić w życiu, ono samo Ci w końcu powie co możesz robić. Nie każdy będąc orłem w szkole dotarł do wielkich rzeczy. Bill Gates, Einstein. Obaj zerwali ze szkołą, a sport, próbowałeś wszystkiego? Jest dużo różnych. Piłka nożna, ręczna, futsall, siatkówka, koszykówka, biegi etc. Ogólnie lekkoatletyka. Nie poddawaj się.

 

"Dopóki walczysz, jesteś zwyciężcą"

 

św. Augustyn

Odnośnik do komentarza

@Up Jeśli masz w szkole zespół muzyczny, zacznij od niego. Tam Cię nikt nie wyśmieje. Każdy jakoś zaczynał : )

Jest coś ale wiesz jestem strasznie wstydliwy. Chciałbym zacząć jakoś bardziej dyskretnie, spróbować się w takim swoim azylu. Niestety nie mam sprzętu, żeby np po nagraniu sobie to odsłuchać i stwierdzić czy sie do tego w ogóle nadaje.

x4Ctt7j.png

LONG.LIVE.A$AP !

 
Odnośnik do komentarza

@Up Jak tak zrobisz, w sensie w domowym zaciszu, uznasz, że śpiewasz okropnie. Tak ma każdy. Każdy może śpiewać, nikt Ci tego nigdy nie zabroni. Wiele osób skreślano. Przykład nawet Ewy Farny. Nikt jej płyty nie chciał wydać w Polsce, więc pojechała do Czech i tam ją wydała. Są efekty? Trzeba kiedyś w życiu znaleźć taki moment przełamania. Kiedyś byłem nieśmiały i ciężko mi było zawiązać jakąkolwiek znajomość. Kiedy szedłem do klubu sportowego, to bałem się jak nie wiem "Co o mnie powiedzą" - "Co o mnie pomyślą?" I wyszło jak wyszło, że w nim zostałem na dłużej. Osobiście też bym chciał śpiewać, ale ja w tonacjach bardziej rock'owych, przykładowo, jak Chester z Linkin Park'a, ale jego głosowi nigdy bym nie dorównał, ale kiedyś spróbuję. To samo nauczyć się grać na gitarze. Nie mam cierpliwości, ale chcę. Wiesz, równie dobrze zostaje jeszcze jedno. Masz lekcje muzyki prawda? Zaśpiewać najlepiej jak się da to też jakiś początek prawda? Ja miałem zawsze śpiew na ocenę. Między +4/-5 się znajdowałem nie starając się, ale ja miałem muzyka z ileś tam letnim doświadczeniem. Nie wiem o jaki rodzaj muzyki Ci chodzi, ale samo nawet załatwienie średniej jakości sprzętu i wrzucenie czegoś na YT też jest dobrym rozwiązaniem. Pomyśl nad tym.

Odnośnik do komentarza

Trudny żywot

śmieciarz to nie tak źle :) teraz ludzie fajne rzeczy wyrzucają :D

żul też spoko całe życie najebany ,zamiast krwi alkohol :D

______________________________________

 

Powiem Ci tak :)

wszystko przyjdzie z czasem

ja po gimnazjum też nie wiedziałem gdzie pójde

myslalem o informatyce ale potem jakoś chęci odeszły

kolega szedł do takiej szkoły we Wrocławiu na mechanika to ja miałem tam isc z nim ale na tapicera :D

jednak pomysłem kurwa bede mało zarabiał

a ostatecznie czyli jutro :D ide do technikum ekonomicznego

to jest taki kierunek zarządzania :)

akurat coś dla mnie

 

patrząc na twoje oceny :) (miałem takie same :D )

zainteresuj się czymś co nie wymaga dużo rozumu :p

np. śmieciarz (żart)

kierowca tira (na autostradach poruchasz)

zigolak (też poruchasz)

sprzedawca w sklepie

murarz

41196912334212939960.png


Odnośnik do komentarza

Musisz mieć jakieś zainteresowania człowieku, nie da się nie mieć.

Ja na przykład swoja przyszłość widzę w motoryzacji, traktuję pracę jako hobby bo nie dość, że człowiek zarabia to cieszy się, że pracuje przy samochodach.

Drugie moje zainteresowanie jest związane z akwarystyką, traktuje je bardziej jako drugorzędne hobby, gdy zaczynałem z akwarystyką, nie nastawiałem się nad zarobkiem, lecz z czasem gdy człowiek nabierze doświadczenia to teoretycznie sama kasa do człowieka przychodzi.

 

Za pewnie oglądasz się za dziewczynami, to już jest jakieś hobby :D

; *

Odnośnik do komentarza

Trudny żywot

śmieciarz to nie tak źle :) teraz ludzie fajne rzeczy wyrzucają :D

żul też spoko całe życie najebany ,zamiast krwi alkohol :D

______________________________________

 

Powiem Ci tak :)

wszystko przyjdzie z czasem

ja po gimnazjum też nie wiedziałem gdzie pójde

myslalem o informatyce ale potem jakoś chęci odeszły

kolega szedł do takiej szkoły we Wrocławiu na mechanika to ja miałem tam isc z nim ale na tapicera :D

jednak pomysłem kurwa bede mało zarabiał

a ostatecznie czyli jutro :D ide do technikum ekonomicznego

to jest taki kierunek zarządzania :)

akurat coś dla mnie

 

patrząc na twoje oceny :) (miałem takie same :D )

zainteresuj się czymś co nie wymaga dużo rozumu :P

np. śmieciarz (żart)

kierowca tira (na autostradach poruchasz)

zigolak (też poruchasz)

sprzedawca w sklepie

murarz

 

Powodzenia z matmą :)

 

 

Mnie od kilku dni naszło, żeby zacząć się porządnie przykładać do Języka Angielskiego. Sam nie wiem czemu no ale to siła wyższa zobaczymy. Druga klasa technikum, początek, nowe możliwości, zobaczymy :)

x4Ctt7j.png

LONG.LIVE.A$AP !

 
Odnośnik do komentarza

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający forum Brak zainteresowań   0 użytkowników
    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...